Witam kochani.
Za oknem szaro i deszczowo, dzieci marudzą bo wyjść nie mogą na dwór więc postanowiłam im umilić tę chwilę otóż tymi pysznymi placuszkami, wołały o więcej, sytuacja opanowana, dzieci zadowolone i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z tego przepisu ;)
Składniki :
- 1,5 szklanki jogurtu naturalnego (szklanka 250 ml)
- 1/4 szklanki mleka
- 2 łyżki cukru z wanilią
- 2 jajka
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki sody
- szczypta soli
Wszystkie składniki połączyć ze sobą w misce, zmiksować je mikserem aby powstała jednolita gładka masa. Na rozgrzanej nie przywierającej patelni wylewać ciasto i smażyć z obydwu stron na złoty kolor. Placuszki można serwować ze świeżymi owocami, miodem lub cukrem pudrem wedle uznania.
Smacznego !
Wygladaja pysznie i pewnie tak smakują :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i serdecznie polecam :)))
UsuńSzybkie i pyszne:). I te borówki... Mniam!!!
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo szybkie :))) a borówki jednak to nie to samo co jagody :( ale nie widziałam tutaj jagód więc zawsze to jakaś alternatywa :) pozdrawiam....
UsuńNa zdjęciach masz borówkę amerykańską prawda? Lubie je bardzo, ale leśne borówki to jest coś extra:). Udało mi się już kupić w tym roku. Były pyszne. Koktajle i lody to niebo w gębie, a ten kolor... W pobliskim lesie też nie spotkałam borówek;/. Marzenka pocieszmy się, że teraz to sezon ogórkowy się zaczyna ;D. Buziaki.
UsuńDzięki Kasieńko :)))
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJakie pyszności! :)
OdpowiedzUsuńMarzenko oglądam przepisy i jestem już głodna, jestem w pracy:))
OdpowiedzUsuń