Ło matko, ale cudo :) Myślę, że taki tort uszczęśliwiłby nie tylko małego chłopca:)
Dziękuję Agnieszko :)
Moge powiedzieć że był pyszny I chyba pierwszy gdzie bym zjadla więcej niż jeden kawałek bo nie był przeslodzony :)
Super! Oj już go widzę w wersji bezglutenowej :) Pychota.
Ło matko, ale cudo :) Myślę, że taki tort uszczęśliwiłby nie tylko małego chłopca:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :)
UsuńMoge powiedzieć że był pyszny I chyba pierwszy gdzie bym zjadla więcej niż jeden kawałek bo nie był przeslodzony :)
OdpowiedzUsuńSuper! Oj już go widzę w wersji bezglutenowej :) Pychota.
OdpowiedzUsuń